Witam.
Jak w tytule - spotkał się ktoś kiedyś ze skryptem PHP, który bierze kod źródłowy HTML (w formie tekstu oczywiście) i go odpowiednio formatuje: zamienia wielkie litery w znacznikach, pojedyncze cudzysłowy na podwójne, porządkuje i robi wcięcia?
Najważniejsze pytanie jednak brzmi: czy warto bawić się w układanie kodu HTML na wyjściu? Jest sens w tym, żeby kod HTML, którego i tak zielony user nie widzi, a dla wtajemniczonego jest tak czy siak czytelny, jeszcze dodatkowo "upiększyć" chociażby tymi wcięciami(tabulatorami)? Skoro zarówno dla validatora, jak i dla przeglądarki to wszystko jedno, a programista widzi tylko PHP, które generuje ten HTML (i de facto PHP jako jedyne ma "styczność" bezpośrednią z wyjściowym kodem HTML).
Pozdrawiam i liczę na burzliwą dyskuję... ;-)
Jak w tytule - spotkał się ktoś kiedyś ze skryptem PHP, który bierze kod źródłowy HTML (w formie tekstu oczywiście) i go odpowiednio formatuje: zamienia wielkie litery w znacznikach, pojedyncze cudzysłowy na podwójne, porządkuje i robi wcięcia?
Najważniejsze pytanie jednak brzmi: czy warto bawić się w układanie kodu HTML na wyjściu? Jest sens w tym, żeby kod HTML, którego i tak zielony user nie widzi, a dla wtajemniczonego jest tak czy siak czytelny, jeszcze dodatkowo "upiększyć" chociażby tymi wcięciami(tabulatorami)? Skoro zarówno dla validatora, jak i dla przeglądarki to wszystko jedno, a programista widzi tylko PHP, które generuje ten HTML (i de facto PHP jako jedyne ma "styczność" bezpośrednią z wyjściowym kodem HTML).
Pozdrawiam i liczę na burzliwą dyskuję... ;-)