27-04-2017, 15:44
Zastanawiam sie czy tylko ja mam takiego pecha do przyjaciółek?
Moja pierwsza przyjaciłka okazala sie strasznie fałszywą osobą , ale to stare dzieje z mlodych lat. Nie dawno znow sie przejechalam tym razem na aktualnej kolezance , a raczej nawet przyjaciółce , ktora pisała smsy do mojego chlopaka , probowala nas za moimi plecami skłócić.... wiedzie to glupie , ale pisala do niego smsy z innego numeru podpisywala sie inaczej i liczyla na to , ze ja znajde te smy i obwinie chlopaka o zdrade... Kiedys przez przypadek przeczytalam te esy w jej telefonie w skrzynce nadawczej , wiecie jak sie poczulam . Wogóle zawsze ze mna rywalizowala , małpowała mój wygląd , fryzury czy sposób zachowywania sie az bylo to męczące ,była również oczywiscie autorem wielu plotek na mój temat
