(17-10-2011, 17:26)Pedro84 napisał(a): 1. (..)masz większe możliwości dochodzenia swoich racji, uzyskania odszkodowania, etc. W przypadku grupy kolegów takie łatwe to już nie jest.
Pewnie tak - ale te teoretyczne dywagacje nie zmieniają faktu, że całe mnóstwo dobrych zespołów i jednostek pracuje jako freelancerzy bez DG i radzą sobie świetnie. Ten rynek po prostu sam się reguluje i z dobrych platform partacze i oszuści są dość szybko eliminowani.
(17-10-2011, 17:26)Pedro84 napisał(a): 2. Nie, to chyba Ty nie rozumiesz zasady działania freelance. Freelance nie koniecznie równa się brak DG.
Ale czy ja tak twierdzę?
Freelance polega na tym, że praca na tych zasadach może mieć całe mnóstwo postaci prawnych: umowa o dzieło, umowa o pracę, umowa zlecenie, firma (DG) i prywatnie (w przypadku wymienionych umów np.) jak i na gębę jeśli stronom tak się zachce.
(17-10-2011, 17:26)Pedro84 napisał(a): 4. Czyli twierdzisz, że freelancer nie może być podwykonawcą w zleceniach za dużą kasę? Grubo się mylisz.
Nie - nigdzie tego nie twierdzę - nie wiem skąd to wziąłeś. Odpisałem tylko jaki rodzaj zleceń mnie osobiście aktualnie interesuje - czyli te mniejsze - liczone do kilku tysięcy złotych - ot co.
Kowr napisał(a):powodzenia choć nie wróżę sukcesu - moje odczucie (mam do tego prawo).
Oczywiście, że masz.
www.krogulski.com - projektowanie i wykonywanie stron www