Własne wartościowe zaplecze to od dawna wiadomo, że jest najlepsze. Ale powiedzmy sobie szczerze, dostajecie klienta, który wymaga rezultatów w miarę szybko, wiadomo na szybko to się można itd. Ale fraza jest średniej ciężkości i tak naprawdę czasami trzeba by postawić ze 100 stron zapleczowych albo więcej na różnych IP i wypełnić jest dobrym tekstem i z nich podlinkować, żeby fraza weszła z samego zaplecza. Ile stron wartościowych typu porządne katalogi, bazy firm, czy serwisy tematyczne, przyciągające uwagę możecie postawić hurtowo i ile czasu by wam to zajęło? Klient czasami czekać nie lubi i ma gdzieś wytłumaczenia, że to wszystko wymaga czasu. Dodatkowo koszty domen, potem ich przedłużeń itd, w sytuacji kiedy klient płaci za efekt w top 10 google, mogą okazać się nieopłacalne.
Dlatego tak naprawdę firmy stosują przyspieszacze, typu własnie scrapebox, xrumer itd, aby wypozycjonować frazę jak najmniejszym kosztem i jak najszybciej. Fraza spada, palą kolejną serią nowych linków, wspomaganą pojedyńczymi stronami zaplecza.
Jeśli natomiast trafia się klient, który płaci bez względu na efekt ryczałtowo sporą kaskę na budowę zaplecza i dobrej jakości linki, wówczas dla takiego klienta zaplecze można budować bo jest na to budżet. Ale takich klientów dzisiaj malutko niestety.
Dlatego tak naprawdę firmy stosują przyspieszacze, typu własnie scrapebox, xrumer itd, aby wypozycjonować frazę jak najmniejszym kosztem i jak najszybciej. Fraza spada, palą kolejną serią nowych linków, wspomaganą pojedyńczymi stronami zaplecza.
Jeśli natomiast trafia się klient, który płaci bez względu na efekt ryczałtowo sporą kaskę na budowę zaplecza i dobrej jakości linki, wówczas dla takiego klienta zaplecze można budować bo jest na to budżet. Ale takich klientów dzisiaj malutko niestety.