14-01-2013, 21:02
Powiem ci 2 rzeczy z doświadczenia:
1) Podczas pisania znaczników jak najczęściej używaj klas. Jak możesz czemuś dać klasę, to takową dawaj. Jeżeli są to malutkie elementy, popierdułki, to ujdzie jak klasy nie dasz (np time, span).
Ale NIGDY nie styluj w taki sposób jaki niektórzy zapaleńcy chcą przeforsować:
To jest błąd powtarzany przez maniaków którzy żyją tylko teorią.
Przy swojej prywatnej powyższy sposób może się sprawdzić, bo masz prawie 100% kontrolę nad tym co robisz i ostatecznym wynikiem. Ale przy żadnym większym projekcie (przy którym pracuje kilka osób), przy dynamicznym kontencie wstawianym np z ck-editora itp to zwyczajnie nie działa. A dlaczego nie działa? Bo struktura dokumentu może się w przyszłości zmieniać. I pewnie się zmieni. A wtedy twój 3 akapit w divie i sectionie wcale może nie być trzecim. Może będzie za jakiś czas czwartym? A może to wcale nie będzie akapit? Dlatego właśnie używaj klas. Są o wiele bezpieczniejsze, a i przyśpieszają stylowanie bo:
Nawiasem mówiąc właśnie dlatego tak często wałkowane jest, by klas w stylach nie nazywać opisowo np "blue-big-bar", bo za jakiś czas taka belka może wcale nie być dużą i niebieską.
2) Tym też się tak bardzo nie przejmuj. My webmasterzy w przeważającej większości jesteśmy paranoikami. Wychodzi np responsive i nagle wszyscy krzyczą że jak zrobisz stronę bez tego to jest zło. Nie prawda: blog.cloudfour.com/css-media-query-for-mobile-is-fools-gold/ Podobnie jest np z ratina. Wyszła, i nagle wszyscy prawie się z przejęcia nie posrali.
Tak naprawdę im więcej będziesz pisał i tworzył, tym lepsze doświadczenie będziesz miał. I wtedy znajdziesz własne metody i sposoby. Bo czy używanie samych klas w stylowaniu to jest 100% wyznacznik? Czy pisanie jednolinijkowych stylów jest ok? Czy używanie hgroup jest koniecznością? Czy budowanie dormularzy na listach jest ok? Są masterzy którzy odpowiedzą ci na te pytania. Ale i tak nie będzie to wyznacznik i jeżeli będziesz robił inaczej to nic się nie stanie.
Ps. Istnieje taka choroba która polega za zbyt częstym używaniu divów. Tak naprawdę gdy poznasz kilka podstawowych znaczników to szybko się z niej wyleczysz. I właściwie tyle
1) Podczas pisania znaczników jak najczęściej używaj klas. Jak możesz czemuś dać klasę, to takową dawaj. Jeżeli są to malutkie elementy, popierdułki, to ujdzie jak klasy nie dasz (np time, span).
Ale NIGDY nie styluj w taki sposób jaki niektórzy zapaleńcy chcą przeforsować:
Kod:
body > section > div > p:nth-of-type(3n) {....}Przy swojej prywatnej powyższy sposób może się sprawdzić, bo masz prawie 100% kontrolę nad tym co robisz i ostatecznym wynikiem. Ale przy żadnym większym projekcie (przy którym pracuje kilka osób), przy dynamicznym kontencie wstawianym np z ck-editora itp to zwyczajnie nie działa. A dlaczego nie działa? Bo struktura dokumentu może się w przyszłości zmieniać. I pewnie się zmieni. A wtedy twój 3 akapit w divie i sectionie wcale może nie być trzecim. Może będzie za jakiś czas czwartym? A może to wcale nie będzie akapit? Dlatego właśnie używaj klas. Są o wiele bezpieczniejsze, a i przyśpieszają stylowanie bo:
Kod:
.important-text {....} /* trzeci akapit cos tam dalej */2) Tym też się tak bardzo nie przejmuj. My webmasterzy w przeważającej większości jesteśmy paranoikami. Wychodzi np responsive i nagle wszyscy krzyczą że jak zrobisz stronę bez tego to jest zło. Nie prawda: blog.cloudfour.com/css-media-query-for-mobile-is-fools-gold/ Podobnie jest np z ratina. Wyszła, i nagle wszyscy prawie się z przejęcia nie posrali.
Tak naprawdę im więcej będziesz pisał i tworzył, tym lepsze doświadczenie będziesz miał. I wtedy znajdziesz własne metody i sposoby. Bo czy używanie samych klas w stylowaniu to jest 100% wyznacznik? Czy pisanie jednolinijkowych stylów jest ok? Czy używanie hgroup jest koniecznością? Czy budowanie dormularzy na listach jest ok? Są masterzy którzy odpowiedzą ci na te pytania. Ale i tak nie będzie to wyznacznik i jeżeli będziesz robił inaczej to nic się nie stanie.
Ps. Istnieje taka choroba która polega za zbyt częstym używaniu divów. Tak naprawdę gdy poznasz kilka podstawowych znaczników to szybko się z niej wyleczysz. I właściwie tyle
