10-01-2013, 20:53
jak umiesz pisać trochę html i lubisz to robić to do takich stron nie opłaca się zupełnie przechodzić na cms
1) są różne na to triki. Raz nie podaje się kropek zastępując jest np (dot) lub innym zwrotem, innym razem wykorzystuje się do tego js, a niektórzy używają obrazków czy nawet flasha.
Ja osobiście podawałem i nie zauważyłem jakiegoś zalewu spamu. Kilka kobitek chciało mi wcisnąć peniso pompki, ale ogólnie to spokojnie da się z tym żyć. Kwestia tego gdzie masz konto mailowe. Bardziej martwił bym się spamowskimi listami do których sami się notorycznie zapisujemy.
Ale może miałem farta, a specem od spamowania nie jestem
2) Wordpress jest używamny przez miliony userów. Jest błąd? Bardzo szybko jest zgłaszany, trafia do worka i potem poprawiają go z aktualizacjami. A nawet jak go nie poprawią to na stackoverflow czy innym serwisie szybko podają jak to naprawić.
Ale ja nie jestem master hacker od zabezpieczeń i mogę tylko ufać w to co wyczytuję w artykułach. A tam piszą, że wordpress jest już bezpieczny (nie tak jak kilka lat temu).
Z kolei swoje rzeczy mają tą przewagę, że są mniej znana i powstaje na nie mniej robotów skanujących. Minusem jest to, że testerem jesteś praktycznie ty sam.
Tak naprawdę jeżeli tu i tu masz głowę to możesz czuć się całkiem bezpiecznie. Ale to jest internet! Tutaj Ruskie włamują się na EA, więc jak im podpadniesz to cię shakują nawet jak będziesz miał stronę offline.
1) są różne na to triki. Raz nie podaje się kropek zastępując jest np (dot) lub innym zwrotem, innym razem wykorzystuje się do tego js, a niektórzy używają obrazków czy nawet flasha.
Ja osobiście podawałem i nie zauważyłem jakiegoś zalewu spamu. Kilka kobitek chciało mi wcisnąć peniso pompki, ale ogólnie to spokojnie da się z tym żyć. Kwestia tego gdzie masz konto mailowe. Bardziej martwił bym się spamowskimi listami do których sami się notorycznie zapisujemy.
Ale może miałem farta, a specem od spamowania nie jestem
2) Wordpress jest używamny przez miliony userów. Jest błąd? Bardzo szybko jest zgłaszany, trafia do worka i potem poprawiają go z aktualizacjami. A nawet jak go nie poprawią to na stackoverflow czy innym serwisie szybko podają jak to naprawić.
Ale ja nie jestem master hacker od zabezpieczeń i mogę tylko ufać w to co wyczytuję w artykułach. A tam piszą, że wordpress jest już bezpieczny (nie tak jak kilka lat temu).
Z kolei swoje rzeczy mają tą przewagę, że są mniej znana i powstaje na nie mniej robotów skanujących. Minusem jest to, że testerem jesteś praktycznie ty sam.
Tak naprawdę jeżeli tu i tu masz głowę to możesz czuć się całkiem bezpiecznie. Ale to jest internet! Tutaj Ruskie włamują się na EA, więc jak im podpadniesz to cię shakują nawet jak będziesz miał stronę offline.