Skrypt do kontroli zdarzeń onmouseover

[Kartofelek]

No dobrze. Za literówkę kłaniam się i liżę stopy.

Tym razem będzie bardziej konstruktywnie:

Kod:

<div id="node1">
<img src="logo5.jpg" width="1011" height="1225" border="0" usemap="#map" />
<map name="map">
<area id="areaobraz" shape="rect" coords="731,78,819,122" onmouseover="podmiana(1)" onmouseout="podmiana(2)" href="file:/news.html" />
</map>

Akurat ten kawałek kodu jest totalnie bez sensu. Użyta technika była popularna w latach bodajże 90? Po pierwsze NIE UŻYWAMY deklaracji zdarzeń inline.

http://doman.art.pl/kursjs/kurs/events.html <- Rejestrowanie zdarzenia inline

Po drugie do tak prostej rzeczy jak podmiana obrazka NIE STOSUJE się ani JS, ani mapy. Jest to po prostu wbrew logice. Używa się natomiast ostylowanych linków lub pasujących elementów html

Dałem ci hasło które powinieneś wpisać w google. Linków konkretnych ci nie dałem, bo jak byś je jednak w google wpisał, wyskoczyło by ci milion tutoriali prowadzących za rączkę JAK TAKIE MENU SIĘ ROBI.

Ale moja krytyka ma być konstruktywna więc jedziemy dalej:

Kod:

var x = 0;
function podmiana(x){
areaobraz = document.getElementById['areaobraz'];
if(x==1){
areaobraz.style.background = 'cien1.gif'
}else{
areaobraz.style.background = 'cien2.gif'
}
}

- używanie globalnej zmiennej x do takiej rzeczy? BŁĄD. Nie mały. Duży.

- deklarowanie zmiennej w funkcji bez var - DUŻY BŁĄD. http://doman.art.pl/kursjs/kurs/zmienne.html <- zasięg zmiennych

- document.getElementById['areaobraz'] ?? - skąd nawiasy kwadratowe?? - http://doman.art.pl/kursjs/kurs/hierarchia/hierarchia_nody.html <- pobieranie nodów

Kod:

if(x==1){
areaobraz.style.background = 'cien1.gif'
}else{
areaobraz.style.background = 'cien2.gif'
}

o wiele lepiej:

Kod:

areobraz.className = (x)?'cien1':'cien2';
//lub
areobraz.style.background = (x)?'cien1.gif':'cien2';

Używaj klas zamiast zamiany styli w JS. Czemu? Bo zabezpieczysz się na przyszłość.

I jak? Tym razem było konstruktywnie? Fajna sprawa pojawić się na forum i od początku agresywnie z łapami rzucać się na ludzi, którzy NIE MUSZĄ ci pomagać. Nic a nic nie muszą. A może chcą?

A jako praca domowa przeczytaj pierwsze opowiadanie:
http://porcelanka.wordpress.com/2011/06/16/przypowiesc-xiii/