Prosta kalkulacja:
Mamy 100 katalogów darmowych. Autor piszę wpis, kopiuje go i wkleja do 100 katalogów. 100 katalogów to pewnie takie minimum. Reasumując 100 * 0,35 = 35 zł.
Głównie nie kataloguje się tylko jednej strony tylko robi się to hurtowo. Np. 3 strony dziennie ze wpisami do 100 katalogów. By z tego jako tako wyżyć, trzeba mieć 3 klientów (3 strony) dziennie by dało nam "dniówkę" = 105 zł (nie odliczając dochodowego itd.). Miesięcznie potrzeba 90 klientów (90 stron) - wyliczając, że miesiąc ma średnio 30 dni.
Trochę dużo... Ciężka praca, użerania się z klientami (np. każdy inny).
Reasumując z samego katalogowania da się wyżyć, mając 90 stron do katalogowania miesięcznie. A teraz pytajcie się jak to wygląda w praktyce. Na moje oko gdyby miał 90 zleceń i był obładowany nimi nie wrzucał by oferty na fora.
Mamy 100 katalogów darmowych. Autor piszę wpis, kopiuje go i wkleja do 100 katalogów. 100 katalogów to pewnie takie minimum. Reasumując 100 * 0,35 = 35 zł.
Głównie nie kataloguje się tylko jednej strony tylko robi się to hurtowo. Np. 3 strony dziennie ze wpisami do 100 katalogów. By z tego jako tako wyżyć, trzeba mieć 3 klientów (3 strony) dziennie by dało nam "dniówkę" = 105 zł (nie odliczając dochodowego itd.). Miesięcznie potrzeba 90 klientów (90 stron) - wyliczając, że miesiąc ma średnio 30 dni.
Trochę dużo... Ciężka praca, użerania się z klientami (np. każdy inny).
Reasumując z samego katalogowania da się wyżyć, mając 90 stron do katalogowania miesięcznie. A teraz pytajcie się jak to wygląda w praktyce. Na moje oko gdyby miał 90 zleceń i był obładowany nimi nie wrzucał by oferty na fora.