25-08-2011, 20:31
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 25-08-2011, 20:32 przez hieroshima.)
od matmy zawsze sie jakaś wredna stara lub młoda (ale zawsze kosa) znajdzie i nie ma na to rady
, a od infy to cięzko o dobrego nauczyciela
Ci dobrzy albo zostają nauczycielami akademickimi
, albo w ogóle nie zostają nauczycielami


