11-03-2011, 06:16
Ale właśnie z Angielskim jest podobnie!
Uczą nas w szkołach gramatyki, słówek, literek. A potem okazuje się, że my w praktyce mówić nie potrafimy. Ba - sami Anglicy wcale tak dobrze nie znają swojej gramatyki. Ich język tak szybko się zmienia / ewoluuje, że te wszystkie wciskane nam w szkole zasady potem bardzo ciężko zastosować w praktyce.
Podobnie jest z HTML. Przez te wszystkie lata nagromadziło się tutaj sporo zbędnych głupot, które w praktyce bardzo utrudniają kodowanie. Beznadziejne długaśne deklaracje, czasami głupie standardy CSS, tricki, hacki i wszystko to co każdy webmaster spotyka na co dzień - to taka szkolna gramatyka tego języka. I nie mówię, że nie warto tego poznać, ale to po prostu tylko utrudnia sprawę.
Przykład pierwszy z brzegu : zamykanie tagów. Każdy szanujący się webmaster zamyka tagi prawda? Pewnie nie jeden artykuł na ten temat przeczytaliście. Zamykać tagi. Bo tak trzeba. Bo dokumenty xml mają zamykane, wiec się przyjęło że xhtml też będzie miał. Tak samo wspomniane scripts. Trzeba podawać typ (type) tych skryptów, bo może się zdarzyć że będą innego typu. A właściwie ile razy spotkaliście na stronach skrypty innego typu?
To są właśnie takie brudy, które zbierały się przez lata. Teraz na szczęście to usprawniają. Tak by ludzie "po prostu rozmawiali, a nie wkuwali na pamięć książkowe wierszyki".
Dorosnąć trzeba. Chociaż bardziej do odpowiedniego spojrzenia na proces tworzenia stron, niż kodowania. Zauważyłem, że sporo osób źle się za to zabiera. Tak jakby "tabelkowo".
Co do wyboru. Zawsze możesz poszerzyć wybór między strict, transitional ect ;] Bo to bardzo podobny dylemat. Strict czy nie strict - oto jest pytanie. Ja na nie sobie odpowiedziałem. Żaden z nich
Uczą nas w szkołach gramatyki, słówek, literek. A potem okazuje się, że my w praktyce mówić nie potrafimy. Ba - sami Anglicy wcale tak dobrze nie znają swojej gramatyki. Ich język tak szybko się zmienia / ewoluuje, że te wszystkie wciskane nam w szkole zasady potem bardzo ciężko zastosować w praktyce.
Podobnie jest z HTML. Przez te wszystkie lata nagromadziło się tutaj sporo zbędnych głupot, które w praktyce bardzo utrudniają kodowanie. Beznadziejne długaśne deklaracje, czasami głupie standardy CSS, tricki, hacki i wszystko to co każdy webmaster spotyka na co dzień - to taka szkolna gramatyka tego języka. I nie mówię, że nie warto tego poznać, ale to po prostu tylko utrudnia sprawę.
Przykład pierwszy z brzegu : zamykanie tagów. Każdy szanujący się webmaster zamyka tagi prawda? Pewnie nie jeden artykuł na ten temat przeczytaliście. Zamykać tagi. Bo tak trzeba. Bo dokumenty xml mają zamykane, wiec się przyjęło że xhtml też będzie miał. Tak samo wspomniane scripts. Trzeba podawać typ (type) tych skryptów, bo może się zdarzyć że będą innego typu. A właściwie ile razy spotkaliście na stronach skrypty innego typu?
To są właśnie takie brudy, które zbierały się przez lata. Teraz na szczęście to usprawniają. Tak by ludzie "po prostu rozmawiali, a nie wkuwali na pamięć książkowe wierszyki".
Dorosnąć trzeba. Chociaż bardziej do odpowiedniego spojrzenia na proces tworzenia stron, niż kodowania. Zauważyłem, że sporo osób źle się za to zabiera. Tak jakby "tabelkowo".
Co do wyboru. Zawsze możesz poszerzyć wybór między strict, transitional ect ;] Bo to bardzo podobny dylemat. Strict czy nie strict - oto jest pytanie. Ja na nie sobie odpowiedziałem. Żaden z nich
