11-03-2011, 04:53
Wydaje mi się Rafik01, że Twoi kandydaci są jak najbardziej odpowiedni 
Gdybym teraz zaczynał się uczyć i próbował odnaleźć zacząłbym od xhtml strict, a potem przeszedł do html5. Problem z html5 jest taki, jak już napisał Kartofelek (choć jako zaletę), że jest bardzo dowolny. Daje to faktycznie pełen luz, jednak dla kogoś, kto już się dobrze orientuje w html-jakotakim.
Myślę, że można to porównać do nauki angielskiego. Uczysz się słówek, odmian, gramatyki itp. Budujesz solidne, choć może trochę grafomańskie podstawy. Potem dopiero zaczynasz swobodnie używać żywego języka. Wydaje mi się (choć to subiektywne zdanie), że zaczynanie od html5 (szczególnie, że dziś jeszcze trudno korzystać z jego dobrodziejstw) to jak uczenie się angielskiego z bełkotu na forach albo na ulicy.
Jak widać po zdaniach w tym wątku, chyba będziesz musiał sam zadecydować co wybrać

Gdybym teraz zaczynał się uczyć i próbował odnaleźć zacząłbym od xhtml strict, a potem przeszedł do html5. Problem z html5 jest taki, jak już napisał Kartofelek (choć jako zaletę), że jest bardzo dowolny. Daje to faktycznie pełen luz, jednak dla kogoś, kto już się dobrze orientuje w html-jakotakim.
Myślę, że można to porównać do nauki angielskiego. Uczysz się słówek, odmian, gramatyki itp. Budujesz solidne, choć może trochę grafomańskie podstawy. Potem dopiero zaczynasz swobodnie używać żywego języka. Wydaje mi się (choć to subiektywne zdanie), że zaczynanie od html5 (szczególnie, że dziś jeszcze trudno korzystać z jego dobrodziejstw) to jak uczenie się angielskiego z bełkotu na forach albo na ulicy.
Jak widać po zdaniach w tym wątku, chyba będziesz musiał sam zadecydować co wybrać
