Jak się motywujecie do pracy, nauki i rozwoju?

[Lk_hc]

Założyciel tematu pewnie poszukuje czekoś więcej niż pieniądze.

Oczywiście że czegoś więcej. Pieniądze są trywialne.
I powiem więcej: największą wiedzę zdobyłem i największy zapał miałem ucząc się kompletnie i totalnie dla siebie. Nie mając z tego latami kompletnie żadnych korzyści materialnych. I nie martwiąc się w tym czasie o pieniądze.

[rysss]

Najbardziej mnie motywuje chęć sprawiania przyjemności moim bliskim

[Lk_hc]

Najbardziej mnie motywuje chęć sprawiania przyjemności moim bliskim

To u mnie nie zadziała - jestem egoistą

[PrograStudio]

Oczywiście samorozwój ważny ale nie oszukujmy się pieniążki.

[Kasiula]

Ja byłam kiedyś na takim szkoleniu motywacyjnym, na którym były pokazane bardzo fajne techniki, jak sobie radzić z brakiem motywacji. Czasami, jak brakuje weny, to najlepiej trochę odpocząć i przestać zajmować się daną rzeczą. Później wraca się do tego z nową energią.

[bradock192]

Bez wykształcenia niewiele można osiągnąć... i patrzę na robotników budujących drogę.

[Pedro84]

Bez wykształcenia niewiele można osiągnąć... i patrzę na robotników budujących drogę.

Pier**lisz jak potłuczony. Właśnie min. przez takie myślenie mamy pełno "magistrów" po np. socjologii pracujących choćby w McDonald's.

Poza tym, masz coś do robotników pracujących na budowach?

[Lk_hc]

Bez wykształcenia niewiele można osiągnąć... i patrzę na robotników budujących drogę.

Pier**lisz jak potłuczony. Właśnie min. przez takie myślenie mamy pełno "magistrów" po np. socjologii pracujących choćby w McDonald's.

Dokładnie i okazuje się nagle że hydraulik, budowlaniec czy mechanik zarabia ładne pieniądze, a jak jeszcze wykaże nieco przedsiębiorczości to i dom postawi, i X6 pojeździ
Nasi rodzice i dziadkowie (chwała im za to jacy byli, na ogół, ale nie byli nieomylni) nam nawbijali do głów "nauka, nauka, nauka" trochę mieli racji, a trochę jednak nie. Bo nauka i wykształcenie choć ważne to jednak nie zawsze najważniejsze, tym bardziej jak weźmiemy aktualny poziom kształcenia wielu uczelni oraz beznadziejne kierunki jakie ludzie wybierali.
Ja na szczęście darowałem sobie psychologię i poszedłem na sieci komputerowe i to była najmądrzejsza decyzja w tym głupim okresie mojego życia.

[krys12]

Tak, pieniadze to bardzo dobra motywacja xD Tez sie tym kieruje. Chyba, że od czasu do czasu mam okazje zrobic cos bliskiego moim zainteresowaniom to nie trzeba motywacji.
Mnie motywuja mysli o poukładaniu sobie zycia i ustabilizowania sie kiedys. Tak żeby nie martwic sie co będzie za rok czy dwa lata.

[Interaktywny]

Dla mnie najważniejszym czynnikiem motywującym jest rodzina. Kiedy masz kogoś kim musisz się opiekować zawsze znajdziesz motywację do pracy, nauki i doskonalenia zawodowego.