+- Forum Webmastera, HTML, CSS, PHP, MySQL, Hosting, Domeny - Forum dla Webmasterów (https://www.webmastertalk.pl)
+-- Dział: Pozostałe (https://www.webmastertalk.pl/forum-pozostale)
+--- Dział: Webbazar (https://www.webmastertalk.pl/forum-webbazar)
+--- Wątek: [Wspolpraca] Hosting WWW - Szukam partnera (/thread-wspolpraca-hosting-www-szukam-partnera)
[Wspolpraca] Hosting WWW - Szukam partnera - maivo252 - 27-08-2011
Witam
Mam pomysl na darmowy hosting WWW, ktory bedzie sie roznil od znanych hostingow.
Posiadam budzet na serwery, reklame itp.
Poszukuje programisty ktory bedzie umial napisac caly skrypt, zajac sie serwerem, naprawiac usterki itp.
Takze mile widziana znajomosc pozycjonowania, C++ oraz programowania aplikacji pod system Mac OS X, nie jest to jednak wymagane.
Osoba ta dostanie dany % zyskow, zawsze sie mozna jakos dogadac.
Po wiecej informacji zapraszam na e-maila lub GG:
22125553
/
maivo252 (at) gmail (dot) com
Pozdrawiam
RE: [Wspolpraca] Hosting WWW - Szukam partnera - Pedro84 - 27-08-2011
Dobrego, albo nawet średniego, programisty - nawet PHP - to TY za żadne procenty nie znajdziesz. A biznesu na darmowym hostingu nie zrobisz. Mały komentarz, sorry za off.
RE: [Wspolpraca] Hosting WWW - Szukam partnera - KowR - 27-08-2011
Pedro, to wszystko zależy od tego ilu znajdzie odbiorców na darmowy hosting. Gdy sieć będzie rozbudowana tak jak cba czy yoyo to z tego zgarniane są ładne pieniądze, dlatego też nie mów, że z tego nie ma żadnych pieniędzy.
RE: [Wspolpraca] Hosting WWW - Szukam partnera - Pedro84 - 27-08-2011
KowR, z jednej strony masz rację, niezaprzeczalnie, ale z drugiej strony, ceny za hostingi są tak śmieszne, że nie ma sensu pchać się w coś darmowego (w większości bez żadnego SLA, konkretnego wsparcia) - monetyzacja takowego biznesu też jest, przynajmniej dla mnie, wątpliwa.
RE: [Wspolpraca] Hosting WWW - Szukam partnera - hieroshima - 28-08-2011
szczególnie, że raczej ciężko będzie przebić yoyo i cba, a to właśnie trzeba by było zrobić, żeby dobrze zarobić na tym. <-- takie krótkie dopełnienie do tego co pedro napisał